Czym dla mnie jest pies?

Choć nie jest człowiekiem to bez dwóch zdań jest pełnoprawnym członkiem mojej rodziny. Nie można psa krzywdzić robiąc z niego człowieka. Pies ma być psem, AŻ psem. Jest najprawdziwszym przyjacielem. Jest przy Tobie na dobre i na złe. Pozwala popełniać błędy, wybacza i zawsze daje kolejną ‘drugą szansę’. Nie zależnie od tego jak długo Ciebie nie było tak samo tęskni, wyczekuje i wita. Nie ważne, mały czy duży, tak samo dzielnie będzie Cię bronił. Wiernie dotrzyma Ci kroku jakiej ścieżki życia byś nie obrał. Czworonożni przyjaciele w różnorodnej postaci towarzyszyły mi od urodzenia. We wszystkich wspomnieniach z dzieciństwa widnieje rozmachany ogon. Od kiedy sięgam pamięcią za budzik robił mi zimny nosek. To one były, i wciąż są podparciem przy upadkach. To one motywują mnie do działania, to im powierzam wszystkie swoje tajemnice. Rozśmieszają w smutnych chwilach a w szczęśliwych podwajają radość. Dzięki psom jestem jaka jestem i jestem tu gdzie jestem. Są sensem mojego życia.

Dlaczego Golden Retriever?

Zakochałam się w nich, gdy jako mała dziewczynka obejrzałam film ‘Air-Bud’. Buddy, główny bohater filmu, był ideałem psa. 
Piękny, dostojny a złote miał nie tylko umaszczenie ale i charakter. Niesamowicie inteligentny i wiecznie uśmiechnięty. 
Wraz z pogłębianiem wiedzy na temat rasy, pogłębiało się zafascynowanie nią. Zakochana po same uszy zaczęłam szukać hodowli. Mój, kompletnie nieprzemyślany na tamten moment, wybór padł na domową hodowlę SONAMOR i okazał się najlepszą decyzją w życiu. Takim o to sposobem, w czerwcu 2002 roku, zamieszkała u mnie biała, puchata kulka. Nazwałam ją Molly, na cześć ‘dziewczyny’ Buddiego. I tak zaczęła się moja historia ze ‘złotkami’ :)
Nie są to psy bez wad. Trzeba zaakceptować ich miłość do wody, niezależnie czy to kałuża przed domem czy morze. Przygotować się również trzeba na to,  że w każdym pomieszczeniu będziemy mieć dywany z sierści. Nie możemy zapominać, że są to duże, energiczne psy, które nie zdają sobie sprawy ze swojej masy i siły. Nie rodzą się tak ułożone jak te, które widujemy w filmach czy reklamach. Decydując się na psa tej rasy bądźmy świadomi tego, że są to psy pracujące. Należy poświęcić dużo czasu i pracy w ich socjalizację oraz na odpowiednie ukierunkowanie tego wulkanu energii. Dzięki temu w przyszłości pies nie będzie problemem a kompanem całej rodziny. Gdy rejestrowałam przydomek (czyli nazwę hodowli) chciałam by nazwa mojej hodowli była równocześnie reklamą i skróconym opisem rasy. Myślę, że udało mi się :)
"LOYAL GOLD" czyli "WIERNE ZŁOTO" idealnie oddaje naturę, wygląd oraz charakter Złotych Aporterów :) 

Nasze zwierzaki to również medialne gwiazdy o czym możecie się Państwo przekonać zaglądając
TUTAJ :) 

Zapraszam Was do mojego świata! 
Nina Kowalska

W marcu 2019r. udało mi się spełnić moje marzenie i odwiedzić ruiny domu Lorda Tweedmoutha czyli rodzinnego domu Golden Retriever'ów na północy Szkocji. Na zdjęciu z Cosmo, moim wyśnionym złotym chłopakiem. W 2024 zaś wróciłam w to miejsce z jego dwoma prawnuczkami i jedną pra prawnuczką.